Rosemary/wszystko co wiem o tzw Kościele Zjednoczeniowym/jeśli coś wydaje się być zbyt piękne żeby było prawdziwe to jest to zbyt piękne żeby było prawdziwe. Strona poświęcona ofiarom sekt i grup psychomanipulacyjnych a w szczególności dla Y. A . Sekta zmienia ludzi pełnych ideałów w żądnych krwi doktrynerów.
Prawdziwa twarz Hyun Jin Nima
Neudir Simão Ferabolli
01.06.2010
National Leader, FFWPU, Brazil
Gdy Hyun Jin Nim był wczoraj w głównej świątyni na kazaniu, ogłoszono, że będzie obecny na Hoon Dok Hae w dniu 31 maja 2010 r., o godzinie 5:00 na 5 piętrze budynku naszej kwatery głównej.
Nie spałem od 2:00 nad ranem 31 maja 2010 roku, ponieważ czuwałem nad przygotowaniem raportu dla Hyun Jin Nima na temat mojego udziału w wydarzeniach z 30 maja 2010 roku.
Kiedy wszedłem na 4. piętro, zobaczyłem, że światła się już palą w pokoju wielebnego Hyun Jina i kiedy otworzyłem drzwi, zobaczyłem siostry ze sklepu Ho Kim Do, które tam odpoczywały. Było zimno i doszedłem do wniosku, że pewnie nie przeżyły zbyt przyjemnej nocy bez odpowiedniego ciepłego ubrania.
Z duchowego punktu widzenia bardzo się martwiłem, ponieważ zbliżał się czas, by spotkać się bezpośrednio z Hyun Jin Nimem i myślałem już o pewnych nieprzyjemnych sprawach. Czułem się jeszcze bardziej zaniepokojony, gdy poinformowano mnie, że Shinowi nie wolno wchodzić do małej świątyni na 5 piętrze, gdzie miał się odbyć Hoon Dok Hae. (Dowiedziałem się później, że wielebny Shin siedział na kanapie przed windą na piątym piętrze, i że dopiero później zezwolono mu wejść, kiedy został wezwany przez Hyun Jin Nima.)
Zabrałem ze sobą kilka książek do pokoju: Cheon Seong Gyeong, Boską Zasadę, Orędzię Pokoju i Autobiografię. Chciałem być przygotowany na każdą okoliczność, w razie gdyby Hyun Jin chciał abym coś z tego przeczytał.
Kiedy siedziałem w pokoju Hoon Dok Hae, Waldir Cipriani przyszedł przeprosić za sprawy, które miały miejsce w ostatnią niedzielę, 30 maja 2010 roku. Powiedziałem mu, abyśmy poczekali na kolejne wydarzenia. Pan Roque Fiddale (ochroniarz) był z nim. Potem przyszedł do mnie wielebny Kang, aby mnie pozdrowić i poprosił, abym najpierw poprowadził ceremoniał pokłonienia się Bogu i Prawdziwym Rodzicom, a potem oddał cześć Hyun Jin Nimowi.
Śpiewałyśmy kilka piosenek, aby przygotować się do świętej atmosfery. Wiele razy śpiewaliśmy kilka piosenek, ponieważ Hyun Jin Nim przybył z opóźnieniem.
Widziałem i słyszałem, że wielebny Shin nadal kłóci się z personelem. ponieważ nie był upoważniony do kierowania Hoon Dok Hae. Ale wcześniej postanowiono, że wielebny Shin nie może wejść do świątyni.
W końcu przyjechał Hyun Jin Nim. Wziąłem mikrofon, aby rozpocząć ceremonię Hoon Dok Hae. Zapytał o moje imię. Powiedziałem Simão. Powiedział mi, żebym nie prowadził Hoon Dok Hae i zadzwonił do pana Baldini, ale pana Baldini nie było w pobliżu, dlatego pan Waldir Cipriani objął rolę prowadzącego Hoon Dok Hae. Wszyscy najpierw ukłonili się Bogu, potem Prawdziwym Rodzicom, a potem złożyli półukłon Hyun Jin Nimowi.
Następnie, bez modlitwy i bez Ślubowania, Hyun Jin Nim natychmiast poprosił o przeczytanie Pokojowego Przesłania nr 1. (Poprosił poprzedniego dnia, aby przeczytano trzy Wiadomości Pokojowe, myślę, że 1, 5 i 6). W tej chwili poprosił wszystkich, którzy byli obecni w świątyni na 5 piętrze, aby podnieśli ręce, którzy spełnili ten warunek i wydawało się, że tylko jedna osoba to zrobiła. Pan Thomas Field przeczytał Pokojowe Przesłanie nr 1 w języku angielskim, a pan Juliano Scremin przeczytał po portugalsku (brat, który poprzedniego dnia tłumaczył Hyun Jin Nima).
Zanim rozpoczęła się lektura Pokojowego Przesłania, Hyun Jin Nim spojrzał na mnie i zapytał, dlaczego nie odpowiedziałem na jego prośbę dzień wcześniej, kiedy zostałem wezwany do świątyni. Odpowiedziałem, że poszedłem z żoną do szpitala. Zapytał: "Byłeś wtedy u Rev. Shina, prawda?"
Powiedział mi, że to z mojej winy moja żona była hospitalizowana.
Hoon Dok Hae zaczął czytać. Co akapit czy dwa, a nawet po przeczytaniu calego zdania, Hyun Jin Nim wstawał, komentował i wyjaśniał to, co przeczytano, ale przez większość czasu podchodził do miejsca, w którym siedziałem, by rzucać mi wyzwanie. Poprosił mnie o odpowiedź na pytanie lub patrzył mi w oczy. Pytania zawsze dotyczyły tego, czy jestem nieposłusznym synem, czy też nie, lub czy zakazałem mu przyjazdu do Brazylii. Zawsze odpowiadałem w ten sposób, żeby moje odpowiedzi nie rozjuszyły go jeszcze bardziej.
I był bardzo ostry. Zasadniczo przez trzy godziny Hoon Dok Hae widziałem, jak mówi szorstko, zwłaszcza przeciwko mnie i przeciwko ks. Shin. Widziałem w nim głęboki żal wyrażony słowami wyjaśnienia, które dawał, zawsze podkreślając, że jest synem Prawdziwej Rodziny i że nikt nie powinien ingerować w sprawy rodziny, ponieważ w przyszłości, we właściwym czasie, sam by je rozwiązał.
Zasadniczo za każdym razem, gdy przychodził do miejsca, w którym siedziałem na podłodze, w jakiś sposób uderzał mnie słowami, kopał mnie butami lub czynił obie te rzeczy jednocześnie. Przez trzy godziny byłem ciągle atakowany. Czterokrotnie kopnął mnie w klatkę piersiową, raz w plecy i wiele razy w kolana. Uderzał mnie też mocno w czoło palcami.
Pierwsze 1,5 godziny byłem sam, potem poprosił o przybycie wielebnego Shina, a Shin usiadł obok mnie. Potem ja i wielebny Shin, obaj w tym czasie otrzymywaliśmy ciosy od Hyun Jin Nim. Zwykle ciosy zostały przyjęte przez nas obu, ale myślę, że wielebny Shin otrzymał w tym czasie więcej niż ja.
Myślałem, że moje serce eksploduję i że się rozpłaczę. Było wiele łez, nie gniewu nie bólu ale żalu do Hyun Jin Nima i innych członków. W końcu stanęliśmy przed synen Prawdziwej Rodziny i nie mogłem zrozumieć, dlaczego było w nim tyle bólu, tyle goryczy, urazy i nienawiści. Czułem strach, koszmar, trwogę przez trzy godziny - jakby to były najdłuższe godziny w moim życiu.
Nigdy nie było momentu, w którym pomyślałem o odwecie. W moim sercu modliłem się do Boga, aby przyjął tę ofiarę, tę ofiarę ze względu na Brazylię i przebaczenie moich własnych grzechów. Ale bardzo mi było przykro z powodu Hyun Jin Nima, dlaczego tak się z nim dzieje. Dlaczego tyle bólu i smutku w jego sercu? Co wydarzyło się w jego życiu, co go tak zraniło i dlaczego nie był w stanie przebić się przez to i uwolnić się od tego żalu i bólu?
Z drugiej strony myślałem o członkach, którzy byli obecni w tym pokoju, zwłaszcza młodzi ludzie. Jak mogą zrozumieć tę sytuację? Jaka będzie sytuacja naszego kościoła od tego czasu? Jak błogosławione rodziny zareagują na fakt, że ich dwóch przywódców, Kontynentalnych i Krajowych Przywódców, zostało całkowicie pognębionych przez syna Prawdziwej Rodziny? Jaka będzie przyszłość naszego ruchu od tego czasu?
Myślałem także o tych wszystkich członkach, którzy wspierają Hyun Jin Nima w tych okolicznościach. Ilu z nich może w gruncie rzeczy zrozumieć, co się dzieje? To naturalne, że członkowie muszą mieć serdeczne relacje ze wszystkimi członkami Prawdziwej Rodziny. Ale zastanawiałem się, jak wyjaśnić członkom, że coś jest nie tak w postawie Hyun Jin Nima. Jak członkowie będą interpretować postawę Hyun Jin Nima?
Wiele razy pytałem siebie w sercu, dlaczego tak się dzieje. Czy się myliłem? Co zrobiłem źle? Jedyną rzeczą, która przeszła mi przez głowę, było to, że zostałem oskarżony przez syna Prawdziwej Rodziny i osądzony przed wszystkimi członkami od czasu, gdy byłem posłuszny wskazaniom Przywódcy Kontynentalnego, Boonbongwanga i Światowego Centrum Misyjnego Brazylii.
We wszystkich moich poprzednich doświadczeniach z Prawdziwą Rodziną, tak samo jak wszyscy członkowie, czułem pulsowanie emocjami i zawsze czułem wielką radość, że ich widziałem, słuchałem ich lub uczęszczałem na spotkania z nimi podczas pobytu w Brazylii, co miało miejsce kilka razy w ciągu ostatnich lat. , od 1994 do 2005 roku. Ale nie mogłem zrozumieć, dlaczego przed Hyun Jin Nim, synem Prawdziwej Rodziny, byłem w tak wielkiej udręce i w prawdziwym piekle.
Podziękowałem Bogu, gdy czytanie Hoon Dok Hae dobiegło końca, co trwało trzy godziny. Po Hoon Dok Hae poszliśmy do jadalni na śniadanie. Pan Baldini ofiarował modlitwę. Podczas śniadania Hyun Jin Nim wciąż przesłuchiwał mnie kilka razy. Krzyczał na mnie okropnie, aby do niego przyjechać i zapytał, czy w tej chwili mogę nadal być w stanie prowadzić błogosławione rodziny w Brazylii. Nic nie powiedziałem, mimo lawiny słów w mojej głowie. Zapytał mnie, jak długo jestem w Kościele Zjednoczenia, a ja odpowiedziałem, 31 lat. Potem powiedział mi, że w Korei nawet trzyletnie dziecko zna Boską Zasadę lepiej niż ja. Po tych słowach od niego, po prostu przeprosiłem go, lekko pokłoniłem się i wróciłem do siebie.
Wszyscy w pokoju popatrzyli na mnie. Zostałem osądzony, skazany i stracony przez syna Prawdziwej Rodziny. Byłem dosłownie w piekle ...
Ponieważ poprosił mnie o opublikowanie publicznego sprawozdania, dzielę się nim z wami, z braćmi i siostrami.
Każdy z was może wyciągnąć własne wnioski ...
Neudir Simão Ferabolli
National Leader, FFWPU, Brazylia